Stereotypowy podręcznik?
Dlaczego w XXI wieku, kiedy nie musisz wychodzić z domu by sprawdzić informacje bez zastanowienia ufasz innym?
Dlaczego walczysz ze stereotypami, ale przy okazji sam je kreujesz?
Dlaczego tak łatwo oceniasz?
Dlaczego chcąc uchodzić za osobę otwartą i myślącą stajesz się elementem schematycznego myślenia?
Przykro patrzeć na społeczeństwo, które przestaje być samodzielne. Wystarczy zdjęcie, kilka słów i jeden po drugim, bez chwili refleksji wpadają w pułapkę. Na podstawie jednej strony ktoś określił pakiet "Olek i Ada" ze seksistowski i ruszyła lawina negatywnych komentarzy. Najwięcej do powiedzenia miały osoby, które ćwiczeń czy książki nigdy nie miały w rękach. Szkoda, że nikt nie zadał sobie wysiłku by sprawdzić co to za publikacja. Mało tego! Po przesłaniu innych stron z tego samego pakietu, gdzie tata gotuje, sprząta, opiekuje się dziećmi pojawiło się ze strony autorki pytanie "Czy to ta sama książka i jaki jest jej tytuł?". Na podstawie jednej strony ktoś potrafił bez chwili zastanowienia napisać, że podręcznik jest seksistowski, ale wcześniej nie miał go w rękach i nawet nie wie co krytykuje?


W tym przypadku mogę śmiało powiedzieć, że to pakiet, który łamie stereotypy, a oboje rodziców pokazywanych jest w różnych sytuacjach życia codziennego. Tylko pamiętajcie, że potrzeba też równowagi i nie każda strona w ćwiczeniach czy książce będzie pokazywała rodziców w innych sytuacjach niże te uznawane za typowe. Poza tym najważniejsze jest to co dziecko widzi w domu, więc jeśli w domu mama stoi tylko przy przysłowiowych garach, a tata siedzi przed TV to żadne ilustracje nie wymarzą obrazów z rodzinnego domu. Książka to tylko dodatek i wszystko zależy od nauczyciela w jaki sposób przedstawi.
Co ja widzę patrząc na stronę, która wywołała falę oburzenia? Przede wszystkim okazję do rozmowy o homonimach. Większość dzieci na hasło robot pomyśli o klasycznym robocie - zabawce, a przecież może to być również robot kuchenny. Wśród osób komentujących pojawiły się również głosy dotyczące konieczności rozbudowania zdań. I tu jako nauczyciel wychowania przedszkolnego powiem, ale jak? To zdania dla dzieci w wieku przedszkolnym, które o ile chcą to podejmują naukę czytania, więc mam tworzyć zdania złożone?
Życzę więcej otwartości i samodzielnego myślenia ;)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza