Wychowanie w duchu prostoty
Dla wielu osób liczy się mieć nad być, niestety domeną naszych czasów jest ciągła gonitwa za kolejnymi dobrami. Skoro konsumpcjonizm wpisał się w standardy życia, to potrzebne są odpowiednie fundusze i ciągła pogoń za realizacją kolejnych celów, ale i kaprysów. Codzienność przypomina rollercoaster, a do tej szybkiej przejażdżki zaproszeni są i najmłodsi. Rodzice toczą wyścig z czasem, zaś czas dzieci próbują wypełnić atrakcjami, zabawkami, dodatkowymi zajęciami. Problem zaczyna się w momencie, gdy rodzice nie potrafią zadbać o życiową równowagę całej rodziny. Warto wykorzystać reguły minimalizmu i wychować dzieci szczęśliwsze i spokojniejsze. Jak to uczynić? Należy sięgnąć po książkę Kim John Payne, Lisa M. Ross pt. "Wychowanie w duchu prostoty".
Książka prezentuje:
- cztery stopnie upraszczania życia rodzinnego,
- wskazówki, jak oczyścić środowisko domowe, by wyeliminować przeciążenia sensoryczne u dzieci,
- podpowiedzi, które pomogą wprowadzić rytm i rytuały oraz ograniczyć obecność mediów, by przywrócić spokojną atmosferę w domu,
- rzetelne informacje na temat tego, jak rozpraszacze negatywnie wpływają na uwagę i nastrój dzieci, oraz sugestie, jak je ograniczyć.
Sześć rozdziałów skłaniających do refleksji, każdy dotyczy inne sfery życia, ale każdy z nich jest kopalnią życiowej mądrości. Każdą z tych sfer należy odczarować, ale chcąc ją uprościć dorosły musi przede wszystkim chcieć. Nie jest to proste zadanie, ale może się takie stać, jeśli dorosły znajdzie w sobie siłę, motywację i odpowiednie nastawienie. Odrobina wysiłku pozwoli przywrócić dzieciom dzieciństwo i wprowadzi balans w życie rodzinne. Warto podkreślić, że przedstawione wskazówki są tylko propozycjami, ale propozycjami pozbawionymi moralizatorstwa i to od nas samych zależy co wybierzemy dla naszych bliskich.
"Jako rodzice jesteśmy architektami codziennego życia naszej rodziny. Budujemy fundamenty dla tych, których kochamy, wybierając, co wspólnie robimy i jak to robimy. Determinujemy rytm naszych dni; wyznaczamy tempo."
Nie pozwól sobie na samowolę budowlaną i bądź świadomym architektem waszego życia, który:
- pozwala kształtować dzieciom tożsamość,
- nie poddaje się presji nadmiaru,
- rozsądnie dobiera przedmioty w otoczeniu dziecka pod względem jakości, pamiętając o ilości,
- dąży do atmosfery spokoju,
- szanuje swoje dziecko wraz z jego mocnymi stronami i ograniczeniami,
- towarzyszy, ale nie narzuca się,
- potrafi ograniczyć nadmiar bodźców,
- jest projektantem rytmu dnia
- dostrzega rolę zabawy swobodnej.
To lektura obowiązkowa dla rodziców i przyszłych rodziców, którzy zamiast przytłoczenia chcą czuć równowagę i dostrzec, że proste życie ma głęboki sens.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza